z jaskini wychodziła Wi.
-welcome to my jaskinia.
Miała tu naprawdę ładnie.
-A co z..twoim smokiem ?
Rozejrzałem się jeszcze bardziej.
-Śpi.
Poczułem, że to ten moment i ta chwila.
-Wi... chciałem już dawno o to pytać...ale czy wyjdziesz...za mnie ?
<wenz ? KOCHAM CIĘ!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz