Witajcie, z tej strony wasz nie odpowiedzialna alfa Sawa.
Chociaż nie powinnam się tytułować alfą. Piszę do was, aby rozjaśnić kilka spraw.
Po pierwsze co tak właściwie się ze mną stało. Nie wiem, czy Reed wspominał, ale od roku walczę z chorobą i jak na razie idzie mi to słabo. Do tego mam mało czasu, w zasadzie na wyszystko, a co dopiero na prowadzenie watahy. Wszystko to prowadzi do tego, że muszę zrezygnować z tej funkcji.
I tu druga sprawa, którą chcę poruszyć. Na tę chwilę, nie wiem czy ktoś przejmie watahę. Reed, powiedział, że zawsze służy pomocą, ale sam nie podejmie się bycia alfą. O dalszych losach watahy dowiecie się, z mojego ostatniego opowiadania, które pojawi się w przeciągu kilku dni.
Pozdrawiam
Sawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz