wtorek, 11 sierpnia 2015

Od Jaśminy cd Sebastiana

Basior szedł przede mną. Miałam ochotę uciec, ale gdy stawiałam łapę w drugą stronę… ON na mnie spoglądał. Nie mogłam. Nie potrafiłam zrozumieć, czemu tak reaguję na to głębokie spojrzenie Sebastiana…
NIE! Nie mogę tak! A co, jeśli on jest taki jak inni? Nie, nie, nie!
Xxx
W końcu doszliśmy do jaskini Alfy. Szybko załatwiłam formalności. Sebastian, który wszedł ze mną, kazał mi zaczekać przed jaskinią. Posłusznie usiadłam. Kiedy wyszedł, zdziwił się na mój widok. Pewnie myślał, że gdzieś pójdę.
- Mam cię oprowadzić po terenach watahy- westchnął.
Wstałam. Podążyłam za basiorem.
Sebastian?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz