piątek, 14 sierpnia 2015

Od Lucy do kogoś

Szłam sobie przez łąkę i widziałam w oddali stado pasących się saren. -Upoluję jedną . Pomyślałam. Podkradłam się do wybranego osobnika i zaczęłam go gonić.Potem zaatakowałam i gdy już ją zabiłam to ruszyłam w stronę swojej jaskini. Zjadłam trochę , a resztę zostawiłam w środku. Potem poszłam na spacer. Po drodze spotkałam Venus. -Cześć.Powiedziałam. -Hej. Uśmiechnęła się miło. Potem spotkałam też Měinǚ i Sebastiana. Po długim spacerze poszłam do jaskini aby się zdrzemnąć. Śniło mi się , że mam męża i dzieci. -Szkoda , że to tylko sen Pomyślałam gdy się już obudziłam. Gdy wyszłam z jaskini zobaczyłam , że ktoś stoi koło drzew. -Ciekawe kto to? Pomyślałam. I poszłam to sprawdzić.


<Kto chętny popisać ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz