sobota, 18 lipca 2015

Od Sawy cd Raven'a

-Zapomniałam powiedzieć jak nazywa się stado? Przepraszam najbardziej. Witaj we Watasze Srebrnej Polany-powiedziałam z uśmiechem.
-Miałaś jakieś pytania do mnie.
-Tak, właśnie... O co poszło wam z Jasper'em? Bo sytuacja wyglądała na napiętą.
-Chciał zaatakować mnie za przekroczenie terenów.
-Wybacz mu, ale chyba się za bardzo przejął byciem strażnikiem. A co robiłeś naszych terenach?
-Szukałem jakiegoś wilka.
Doszliśmy do jaskiń, a Raven wybrał sobie jakąś.
-Dobra, to teraz przedstawię ci resztę watahy.
Ruszyliśmy na arenę. Basior przyglądał mi się badawczo. Domyśliłam się o co chodzi.
-Dlaczego tak mi się przyglądasz?
-Przepraszam, ale zastanawiają mnie te rany.
Westchnęłam.
-To pamiątka, po pewnych wydarzeniach, o których wolałabym nie pamiętać... Spotkasz tu wilki, których rany są o wiele gorsze-powiedziałam myśląc o Shadowie.
Nagle na drzewie nad nami coś zaszeleściło. Ustaliśmy oboje nasłuchując.
-Nowy?-dobiegł nas głos Re.
-Dołem nie można?
-A po co? Poza tym kwestia przyzwyczajenia...-powiedział pojawiając się przed nami.
-Raven to mój brat i samiec beta Reed.
Basior przywitał się, a mój brat odwrócił się i ruszył przed siebie.
-Taaa... Cały on. Lubi czubek własnego nosa... Chociaż nie, nawet tego nie lubi.
Ruszyliśmy dalej przed siebie.
-Właściwie, dlaczego błąkałeś się samotnie po świecie?

Raven?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz