niedziela, 12 lipca 2015

Od Venus cd Reeda

Spojrzałam na Reeda z ukosa. Zauważył to spojrzenie i powiedział:
- Zgaduję, że ja mam to zrobić?
- Gdybyś mógł - wyszczerzyłam zęby w uśmiechu.
Basior skinął głową i odwrócił się.
- Dziękuję, Sawo - powiedziałam do Alfy.
- Idziesz czy nie!? - krzyknął Reed.
- Idę! - odparłam i podbiegłam do niego.
Ruszyliśmy tą samą drogą co wcześniej.
- Ile jest wilków w watasze? - spytałam z zainteresowaniem.
- Ze mną i z tobą? Dziewięć osób - odparł. - Ale będzie więcej.
- Liczę na to - uśmiechnęłam się do niego.
Odwzajemnił gest z pewną niechęcią. Szliśmy w milczeniu, a Reed wymieniał od czasu do czasu różne nazwy albo wypowiadał jakieś pojedyncze zdania. Nagle spytał:
- A gdzie ty będziesz mieszkać?
- Jak to; gdzie? W lesie oczywiście - odparłam lekko zdziwiona. - Jestem Wilkiem Natury.
- Aha... no dobra. Skoro chcesz.
Dalsza część wycieczki minęła dość milcząco. Kiedy dotarliśmy na rozległą polanę, zaproponowałam:
- To co? Pobawimy się w berka?
Być może uznał moją propozycję za dziecinną, bo pyszczek wykrzywił mu grymas.
- Oj proszę, proszę! - zaczęłam go namawiać.

<Reed?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz