Piękny dzień poznałam trochę wataha i wiem co i jak. Nudy zjadały mnie od samego rana wiec poszłam nad jezioro. Poplywałam przez chwile i położyłam sie na trawie , nagle z lasu wybiegł trol był dziwne moszarpana szmate miał przywiązana do boku. Ruszył w moim kierunku zwabiłam go w połapke i zatakowałam kosą puźniej jego życie zaczęło żyć od nowa ale był zaba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz